2018/01/31

Lubsza i Michałowice.

Firestation OSP Michałowice 28.01.2018
Remiza OSP Michałowice 28.01.2018 r.

Firestation OSP Lubsza, 28.01.2018
Remiza OSP Lubsza, 28.01.2018 r.

W minioną niedzielę mieliśmy jechać do Tropical Islands pod Berlinem. Pomyślałem sobie, że to musi być miejsce, gdzie z moim sarkastycznym okiem umrę z przejedzenia. Niestety starszy Syn mi się rozchorował i nie pojechaliśmy, a w ramach niedzieli na koniec dnia pojechałem odwiedzic kilka innych miejsc. Remiza w Lubszy była niewdzięczna. Ma tak wiele brył, zapewne wyrastających od rdzennego, przedwojennego obiektu, kiedy tylko pojawiła się potrzeba i możliwość finansowania, że właściwie trudno było się zdecydować, którą stronę pokazać "bardziej". Nienawidzę kompromisów w kadrowaniu, stąd remiza w Michałowicach była super komfortowa. A ta za cholerę nie chciała być "fotogeniczną" remizą. Mam drugi kadr, gdzie obie fasady są mniej więcej po równo zobrazowane, ale musiałem to sfotografować Irixem. Ogniskowa 15 mm nie działa dobrze, kiedy podstawowe płaszczyzny i linie nie są równoległe do sensora aparatu. Zostanę więc przy tym. Albo wrócę kiedyś z 24 mm PC-E, jak go będę na tyle szalony, że kupię go pomimo jego wad.

2018/01/29

tego pewnie też

Monument. Mąkoszyce, 28.01.2018
Pomnik w lesie przy DK 39 między Lubszą a Rogalicami, 28.01.2018 r.

Na ten pomnik trafiłem kilka lat temu i nie ma o nim zbyt wielu informacji. Przynajmniej nie ma takich rzucających się w oczy. Ale sobie poszukam. Na tablicy widnieje tekst:

"MIEJSCE UŚWIĘCONE KRWIĄ KPR. MO TOMASZA SYSKI POLEGŁEGO 13.IV.1947 r. W OCHRONIE ŁADU i PORZĄDKU PUBLICZNEGO. W 40 ROCZNICĘ POWROTU OPOLSZCZYZNY DO MACIERZY FUNKCJI. I EMERYCI R.U.S.W. BRZEG 1985 R."


2018/01/28

sytuacja jest trudna

Monument to the Victory over fascism, Brzeg, 28.01.2018

"Pomnik zwycięstwa nad faszyzmem", Brzeg, 28.01.2018 r.

Teoretycznie powinien zostać, ale z drugiej strony - niekoniecznie, bo chwali dobre imię sowietów. Pewne jest to, że od lat siedemdziesiątych mieszkańcy Brzegu raczej go nie lubią. O tu klik.

2018/01/27

jeszcze kapliczki

Chapel. Kojęcin, 23.01.2018
Kapliczka. Kojęcin, 23.01.2018 r.

Chapel. Jędrzychowice, 23.01.2018
Kapliczka. Jędrzychowice, 23.01.2018 r.

Niektóre artefakty mijam wielokrotnie rowerem. Niby zauważam, ale - choć stanowią dla mnie zawsze atrakcyjny obiekt - zapominam o nich dość szybko. A najlepsze jest to, że im bliżej od domu - tym dziwniej. Zaczyna mi się wydawać, że jeszcze dekada i nie zrobię zdjęcia poza granicami swojej wsi. Tę w Kojęcinie zauważyłem dzień wcześniej modyfikując "w locie" trasę treningu, żeby ominąć ciężką chmurę pełną kulkowatego śniegu. Tę w Jędrzychowicach mijałem kilkanaście razy, ale zawsze bardziej moją uwagę przykuwały wielkie i piękne silosy z karbowanej blachy podobnej do tej z przedwojennych samolotów Junkersa. A tu takie cudo, które zmaterializowało się na matrycy :)

2018/01/18

dzień osiemnasty

Wieża triangulacyjna, Godzinowice, 18.01.2018 r.

Kiedyś było ich sporo. Ta jest raczej ostatnią stojącą - choć niezbyt pewnie - wieżą w gminie.  

2018/01/17

Dzień siedemnasty

Wrocław, Dworzec Autobusowy, 17.01.2018 r.

Jechałem dzisiaj taksówką z serwisu Forda na Dworzec Autobusowy i wspominałem z taksówkarzem, który był moim rówieśnikiem, stare czasy. Cholera, obaj w miarę młodzi, może on był lekko łysy, a ja kompletnie siwy, ale mamy wspomnienia dotyczące pracy zawodowej już na dwadzieścia lat. Mieliśmy wspólnego klienta - ja w agencji reklamowej, on w serwisie kserokopiarek. Tyle lat pracy, a ZUS podesłał mi niedawno symulację mojej emerytury. Przy założeniu, że będę pracować do końca życia, dostanę niemal nic. No więc nie dziwię się, że ktoś cały dobytek nosi na rękach. Nawet jeśli to tombak, to w sumie tak samo, jak emerytura w ZUS. Tylko tombak lepiej wygląda.

2018/01/15

Dzień czternasty

Bobry nad Oławą, idioci na wolności. 14.01.2018 r.

Dzień trzynasty

Wrocław, Afrykarium, 13.01.2018 r.

Dzień dwunasty

12.01.2018 r. Sto złotych i cztery punkty.

2018/01/11

dzień jedenasty


Oława, 11.01.2018 r.

dzień dzisiąty

Firestation OSP Bolechów/Bulchau, 10.01.2018
Remiza OSP Bolechów, 10.01.2018 r.

2018/01/09

dzień dziewiąty

Błoto i sarny. 09.01.2018 r.

2018/01/08

dzień ósmy

1 godzina i 2 minuty wakacji. 08.01.2018 r.

2018/01/07

dzień siódmy

Dworzec Świebodzki. 07.01.2018 r.

2018/01/06

Dzień szósty

Szosą pod Ślężą. Glinnik, 06.01.2018 r.

2018/01/05

Dzień piąty

Wschód. 05.01.2018 r.

2018/01/04

Dzień czwarty

Ostatnia trójka z przodu. 04.01.2017 r.

2018/01/03

dzień trzeci

Infekcja górnych dróg oddechowych. Ibuprofenum + acidum ascorbinum, 03.01.2018 r.

2018/01/02

Dzień drugi

Line 262, 14+6 km, Wyszkowice-Jędrzychowice/Weisdorf-Höckricht, 02.01.2018
Pryzma buraków cukrowych niedaleko nieistniejącej bocznicy "kolei buraczanej", Skrzypnik, 02.01.2018 r.

Line 262, 24,9 km, Boreczek/Wäldchen, 02.01.2018
Miejsce w którym prawdopodobnie stał budynek końcowej, "Małej stacji" w Boreczku, Boreczek, 02.01.2018 r.

2018/01/01

Dzień pierwszy

Fasada stodoły przy dawnym gasthausie. Borek Strzeliński, ul. Szkolna, 01.01.2018 r.

Rok temu Nowy Rok zacząłem od roweru. Tym razem Nowy Rok zaczynam od infekcji gardła na tyle silnej, że nie decyduję się nawet na lekką przejażdżkę. Jeśli zatem poprzedni rok zaczęty rowerem zakończył się 13600 przejechanymi kilometrami, to może ten zakończy się jakimś zwartym cyklem lub chociaż gotową do publikacji częścią, skoro pojechałem - autem - na zdjęcia. Dwa fajne kadry do zestawu "Linia 262" nie wyszły, bo przez zepsuty nadgarstek lewej ręki za słabo zafiksowałem statyw i silne podmuchy wiatru poruszyły sprzęt w ciągu - niezbyt dużych ułamków sekundy - ekspozycji. Dlatego wrzucę zdjęcia remiz.

Firestation and banquet hall, Domaniów, 01.01.2018
Remiza OSP i sala bankietowa, Domaniów, 01.01.2018 r.

Byłem tu na zabawie sylwestrowej chyba z roku 2005 na 2006. Było zimno, ale fajnie. Całą imprezę myślałem o tym, żeby się już skończyła, bo byłem kierowcą i z każdym kwadransem miałem wrażenie pogłębiającej się alienacji. Poza tym dwa dni wcześniej zamówiłem pierwszy poważny obiektyw do mojej pierwszej poważnej cyfry i czekałem na pierwszy roboczy dzień, żeby ucieszyć się na widok kuriera. Niestety wtedy Sigma produkowała świetnie wyglądające obiektywy, które nie działały. 

Firestation and playground, Kończyce, 01.01.2018
Remiza OSP i plac zabaw, Kończyce, 01.01.2018 r.

Firestation OSP Borek Strzeliński, 01.01.2018
Remiza OSP, Borek Strzeliński, 01.01.2018 r.

W Borku Strzelińskim fragment nasypu po linii 262 stanowi teraz ulicę Polną, która podąża aż do skrzyżowania z DW 395. Tam tory prowadziły pociąg spory plac na 21,7 kilometrze linii. Dzisiaj na placu w wielkich, długich "kiszkach" upychano odpady po produkcji cukru, więc - co w sumie zabawne - wciąż blisko buraczanego przemysłu. Niestety nie zrobiłem zdjęcia, bo to terem prywatny i nie było kogo spytać o pozwolenie na wejście i zdjęcia.

Line 262, 21 km, Borek Strzeliński/Großburg, 01.01.2018
Linia 262, 21 km, ul. Polna, Borek Strzeliński/Großburg, 01.01.2018

Line 262, 21 km, Borek Strzeliński/Großburg, 01.01.2018
Linia 262, 21 km, ul. Polna, Borek Strzeliński/Großburg, 01.01.2018

Line 262, 21,3 km, Borek Strzeliński/Großburg, 01.01.2018
Linia 262, 21,3 km, ul. Polna, Borek Strzeliński/Großburg, 01.01.2018

Line 262, 15,3 km, Borek Strzeliński/Großburg, 01.01.2018
Line 262, 21,7 km, Borek Strzeliński/Großburg, 01.01.2018

Tu wiało i zdjęcie jest nieostre - wrócę może jak będzie mniej błota, albo chociaż mniej wiatru. Magazyn i rampa jeszcze z czasów działania kolei. Kilkadzisiąt metrów dalej linia nasypu urywa się w zaoranym polu, które dwa lata temu pokonywaliśmy z kolegami na rowerach tonąc w pulchnej glebie. Potem - niecały kilometr przed stacją końcową - pojawia się w totalnych chaszczach resztka śladu.