2012/12/31

taka świecka tradycja




Tradycyjnie na kilka godzin przed końcem roku pojechałem na zakończenie sezonu na wycieczkę. Jutro inauguracja sezonu 2013. Dzisiaj wiało jak cholera, a kiedy przyszedł czas na powrót "z wiatrem", jakoś dziwnie przestało wiać.

2012/12/30

no to 700 czy 40.000?


Mikolin, koło Skorogoszczy, województwo opolskie. Dane niespójne, ale pomnik jest gigantyczny. Te drzewa obok to wielkie topole.

700: >>>
40.000: >>>

2012/12/23



Dzisiaj z Tomkiem podjęliśmy wyzwanie - zimowe podejście północną ścianą na Gromnik:)

...i jak zwykle serce się kraja, jak pogrzebie się w sieci, jak tu były "za Niemca". Warto kliknąć to i po sąsiednich linkach: http://fotopolska.eu/287584,foto.html

2012/12/14

Jelcz-Laskowice, ul. Inżynierska, 18.10.2012 r. 
Za głowę się złapałem, że to już niemal dwa miesiące minęły od wyburzenia biurowca JZS. Niestety miałem niewiele wpływu na kształt kadru - policjanci przeganiali mnie z miejsca na miejsce i finalnie zostało mi się to. Co nie znaczy, ze finalnie nie jestem zadowolony. Niestety szitka, na której miał zostać zarejestrowany moment przewracania się budynku, wywołała się na idealnie przezroczystą. Z emocji nie zdążyłem wysunąć szyberka.

To powyżej to jeszcze nie skan, ale odfotografowany negatyw na kalce przyklejonej do monitora - niebawem czeka mnie skanowanie. Docelowo nie będzie ramek. Dwie sztuki fot, w ładnych ramach.

2012/12/09

ostatnie wołanie ul. Oławskiej



Soundtrack: http://www.youtube.com/watch?v=EVWUAHS8cxQ

2012/12/08



Długa i wolna droga z Opola do Oławy. W czwartek. Zima zaskoczyła wszystkich.



A mnie zaskoczyła wczoraj Deutsche Post.

2012/12/02

578 lat tradycji. Ale było ciasno i drogo.



Dawno nie byłem w Dreźnie. Z pięć lat. I dawno tak nie tęskniłem za tym miastem, jak teraz. Czasu było mało, ale udało się przetrzeć kilka nowych szlaków. Nie byłbym sobą, gdybym nie wpadł na chwilę do Dredner Antiquariat i nie kupił kilku tanich albumów. W obu cuda na kiju, ale żadnego zaklinania rzeczywistości. Może gdyby u nas nie było "zaklinaczy", to i sama rzeczywistość była by bardziej znośna.