2013/08/11

piątek sobota niedziela




Blog wraca do tradycji obrazowej. Bicie piany o rowerze i eskapadach szosowych hedonistów jest teraz tu: szosowaszosa.blogspot.com - jeśli więc ktoś czyta czasem tego bloga tylko dlatego, że lubi coś o rowerze poczytać, to nie będzie musiał filtrować z pozostałych głupot. To był trudny, ale piękny weekend. Coś jak to:

2 comments:

Wojtek Wilczyk said...

Eeee... Nic o rowerach :(

MaRCin G. said...

A ja się cieszę z powrotu do tradycji obrazowej :D