2008/05/02

majowe grillowanie w świetle artystycznego nieładu - o węglu


Nadszedł maj i majowa tradycja grillowania w kręgu rodziny nie ominęła także Lokalnego Artysty. Tak, Lokalny Artysta jest mięsożercą. O zgrozo! Je mięso! I nie jest pedałem! Nie jest pedałem?? No nie jest. Jest jak najbardziej zdrową według poglądów prawicowych jednostką. Nie wiem tylko, kto w zasadzie ma ustanawiać kryteria normalności. Kiedyś robił to Kościół, ale czy o normalności może decydować ktoś, kto świadomie wyrzekł się swojej seksualności? Kto odrzuca wszystko to, co naturalne? Nie mam jakoś przekonania w tej materii. Powiedzmy, że Lokalny Artysta nie jest homo, ale też nie ma dowodów na to, że jest normalny. No, normą jest ogół, a nie margines. A skoro większość mieszkańców powiatu oławskiego siedzi właśnie w strugach deszczu na wejściowo - wolnym koncercie majowym i słucha Sidneja Polaka (::)) to ja jestem nienormalny, bo siedziałem na ogrodzie przy grillu z teściami i rodziną od strony żony, co przyjechała z Zagłębia (czyli Zagranica Śląska). Lokalny Artysta jest marginesem. Lokalny Artysta nie jest ogółem.

Nie jestem normalny. Nie! Jednak muszę być normalny, bo nienormalny nie zdaje sobie sprawy ze swojej nienormalności.

Koniec końców deszcz spadł na ziemię i z nim moje rozważania o normalności wsiąkły w murawę.

4 comments:

liberator said...

Przypis: "Zagranica Śląska" opisana przez Lokalnego Artystę określająca krainę zwaną Zagłębiem według uważnych korektorów jest tutaj użyta niepoprawnie. Nie powinno się, Naszym zdaniem w jednym zdaniu wymieniać tych dwóch niepasujących do siebie określeń... choć z drugiej strony nawet pieśni chwalebne na oksymoronach powstawały... Trzeba jednak być czujnym!

liberator said...

Przypis: "Zagranica Śląska" opisana przez Lokalnego Artystę określająca krainę zwaną Zagłębiem według uważnych korektorów jest tutaj użyta niepoprawnie. Nie powinno się, Naszym zdaniem w jednym zdaniu wymieniać tych dwóch niepasujących do siebie określeń... choć z drugiej strony nawet pieśni chwalebne na oksymoronach powstawały... Trzeba jednak być czujnym!

liberator said...

Przypis: "Zagranica Śląska" opisana przez Lokalnego Artystę określająca krainę zwaną Zagłębiem według uważnych korektorów jest tutaj użyta niepoprawnie. Nie powinno się, Naszym zdaniem w jednym zdaniu wymieniać tych dwóch niepasujących do siebie określeń... choć z drugiej strony nawet pieśni chwalebne na oksymoronach powstawały... Trzeba jednak być czujnym!

Wojtek Sienkiewicz said...

no to właśnie było po to, żebyś się odezwał. Już teraz każdy wie, że EHELON ma serwery na Tyskiej w Katowicach... :))))

Liczyłem na Ciebie! I się nie przeliczyłem:)