2011/12/29

Oława, Zwierzyniec/Ohlau, Tiergarten 18.11.2011 r.



O tym miejscu pisałem już, a braki wiedzy powodują, że nie mogę już napisać nic więcej, wciąż badam. Tu link (o tu). Jak byłem mały, taki z 4-6 lat, to miałem dziwne marzenia. Zabawki z tych lepszych były tak odległe w połowie lat osiemdziesiątych, że nawet o nich nie marzyłem. Nawet chyba nie o komputerze. Ale marzyłem o spacerze tym mostem. Prosta rzecz, a spełniła się jakoś po długim czasie (długi czas dla dziecka to około tyle, co teraz kwartał dla niemal 33 latka). W każdym razie w Oławie albo chodziło się mostem żelaznym nad głównym kanałem Odry, albo betonowymi kładkami nad rzeką Oławą. A ten most, którego konstrukcja musi mieć jakąś fachową nazwę, był (jest) tak "mostowy", że mógłby być ilustracją do encyklopedii (dla urodzonych po 1990 r. - encyklopedia to taka wikipedia w wersji manualnej, nie ma tagów i hyperlinków). A jako dziecko - jeśli nie chorowałem lub nie przechodziłem rekonwalescencji - to spacerowałem. Moja mama była uzależniona od spacerów, a ja byłem biernym spacerowiczem. I podczas jednego ze spacerów dojrzałem ten most i chciałem się nim przejść, ale moja bierność też objawiała się nie-decyzyjnością w temacie obieranych kierunków. Nie zawsze, ale często, ale to nie tragedia, ale w sumie bardziej śmieszne. Wracałem do domu, oczywiście pewnie znowu padły mi nerki i pół roku nie było spacerów, ale były marzenia, że w końcu przejdę tym mostem. Rysowałem go (kredkami Koh-I-Nor, które tato przywiózł z Czechosłwoacji razem z albumem Karela Kuklika), malowałem go (plakatówkami z papierniczego, kupionymi przy okazji kolejnej kolejki za papierem do dupy, bo jak już się doczekało tyle w kolejce, to można było nabyć coś jeszcze). W końcu kiedyś udało się nim przejść. I taka celebracja miejsc pozostała mi do dzisiaj.

Sławoj Dubiel (któremu jak zwykle dziękuję za wołanie negatywów) powiedział, że te mosty to musiała być jakaś standaryzowana konstrukcja, bo w okolicy Opola są takie i mosty, i wiadukty kolejowe (z tych mniejszych).

2 comments:

Sławoj Dubiel said...

moje postanowienie noworoczne
dostarczyć materiał obrazowy, bo mosty naprawdę są podobne jak koszary,jest napisane za rok sprawdzimy

Wojtek Sienkiewicz said...

ja już przestałem liczyć moje noworoczne postanowienia:)