2011/09/04

687 z od piątku do dzisiaj


Wrocław, przedwczoraj.


Wrocław, przedwczoraj.


Wrocław, przedwczoraj. Takie smutne to było. Gołąb patrzy na martwego gołębia.


Siechnice, wczoraj.


Oława, wczoraj. "Nie warto ryzykować!"


Wiązów, dzisiaj. Wsiadłem rano na rower i wykręciłem 66 km, z czego 45 z bardzo niefajnym wiatrem. Było by więcej, ale po 30 km skróciłem trasę, bo już wtedy miałem dość. trasa bardzo ładna, przez kompletnie magiczny Wiązów z gwoździem programu - wieś Wawrzyszów, o tym kilka zdjęć niżej.


Wiązów, dzisiaj.


Głęboka, dzisiaj. Jedno z urokliwych miejsc wzdłuż zlikwidowanej linii kolejowej (na google mapach wciąż zaznaczonej). Poważne pagórki, zapach skoszonego siana i specyficzna woń topoli, którą można poczuć dwa razy w roku - wiosną, gdy kwitnie i jesienią - gdy zrzuca liście. Dzisiaj znalazłem już jesień.


Głęboka, dzisiaj.


Wawrzyszów, dzisiaj. cmentarz za wsią, dojazd pięknym zjazdem, masa pagórków, piękny teren.


Wawrzyszów, dzisiaj.




Wawrzyszów, dzisiaj. Pałac, obecnie szkoła.



Wawrzyszów, dzisiaj. To miejsce jest tak ciekawe ze względu na położenie i widoki na okoliczne pasma górskie, że mogło by być doskonałym punktem wypadowym z okolicznych miast. Wystarczyło by pozatykać na słupkach znaki dla rowerzystów i można poprowadzić idealne ścieżki dla amatorów niedzielnych i dla bardziej zaawansowanych rowerzystów. Nie wiem, dlaczego nikt nie próbuje.


Dzisiaj przybłąkała się do nas młoda suczka foksterriera. Ale pani się znalazła. Dziwne, że zawsze terriery się do mnie przybłąkają.


Brzeg, dzisiaj.


Brzeg, dzisiaj.


Brzeg, dzisiaj. Wyszedłem z zamkowego dziedzińca i usłyszałem hałas o sile syreny alarmowej. Szpaki odlatują. Idzie jesień.

2 comments:

Anonymous said...

odrazu to mi sie przypomnialo https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/298469_285145518168514_100000192055103_1359515_2407056_n.jpg

Wojtek Sienkiewicz said...

niestety link nie działa