2010/12/12



Prymitywny suvenir z Opola.

Wczoraj zapakowałem się w pociąg i pojechałem do Opola na spotkanie z Mariuszem Foreckim zorganizowane przez ekipę 2.8 Dobrze było się spotkać z przyjaciółmi.

7 comments:

dyszlewicz said...

ale te trzy to na łebka czy na spółkę?

Wojtek Sienkiewicz said...

ubodło mnie to pytanie

;)

pawel f. said...

co to za drogie piwo kupiłeś?

Wojtek Sienkiewicz said...

nie mogę tu kryptoreklamy robić. zielona butelka 0.6 litra, czarno-czerwone logo w ogólnej zieleni

groszek said...

Fajnie ze przyjechales!
A Pan Antoni to znany czlowiek w Opolu :)

Wojtek Sienkiewicz said...

no widzisz, ja to czułem, dlatego poszedłem do niego, to nie jest kwestia tego, że był bramę obok:)

Anonymous said...

No nie wierzę- mój ulubiony, najbardziej klimatyczny sklepik w Opolu :D dziś tam prawie pół kilo orzechów kupiłam :D

Pozdrawiam autora tego klimatycznego bloga :)

Magda