Piąty dzień w wyrze. Mam już dość tego leżenia i tym bardziej dość choroby. Co mnie dziwi to to, że dostałem leki ponoć jeden stopień słabsze od plutonu, i dalej leżę. To nic strasznego, ale jeszcze takiego zapalenia górnych dróg oddechowych nie miałem. Cały dzień laptop grzeje pierzynę. Już nie chce mi się czytać o sztuce, kulturze, fotografii. Ani Fakebook'a. Zawsze chciałem robić modele. Po tym jak 7 stycznia na FB przeczytałem w profilu Jędrzeja coś o kolejce, zacząłem łazić po forach i szukać czegoś, co będziemy z synem robić w długie wieczory, żeby nie siedzieć przy kompie czy PS8 (następca PS2, PS3, PS4, PS5, Ps6, PS7). Przypadkiem wszedłem na forum konradus.com i tam dotarłem do wielostronicowego postu, w którym mężczyzna w średnim wieku o nick'u Precyzyjny relacjonuje budowę kartonowego modelu parowozu. Od 10.00 do teraz to przeglądam i jestem zafascynowany. A jestem mniej więcej w 1/3 całości. Musicie to zobaczyć. Kupcie piwo, czipsy, frytki, pizzę i inne gadżety. Przydadzą się.
Tu jest link do art. na forum.
Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś taki ominął stanie przed moją eRBetką.
Tu jest link do art. na forum.
Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś taki ominął stanie przed moją eRBetką.
2 comments:
Pomysl o makiecie modulowej. Jesli jeszcze nie wiesz co to jest koniecznie wygoogluj. Moglibysmy laczyc nasze moduly na beczfie...
ja już z nikim niczego na beczfie łączyć nie chcę:>
Post a Comment