Wyszło przy okazji wizyty w lokalnej Izbie Muzealne w Oławskim Ratuszu, że jest człowiek, który poświęcił trochę czasu na zdobycie wiedzy na temat linii 262 i jej znaczenia dla rozwoju. Oczywiście mam już numer telefonu. Tymczasem zbieram materiały dalej, a jutro jadę rowerem obadać ślepą odnogę linii z Domaniowa na południe. Nie liczę na jakiekolwiek ślady z wyjątkiem pięciokilometrowej prostej ścieżki przez pola.
No comments:
Post a Comment