Elewator, Młyn Jaczkowice, do 1945 Jaetzdorf. 22.03.2015 r.
Jestem w moim ulubionym punkcie, kiedy wiem, że zaczynam pracę nad cyklem, a jednocześnie jeszcze nie wiem, jaki on będzie. O ile ul. Oławskie były dość przewidywalne, to tu będzie nieco inaczej. Tytuł roboczy pozostaje - "Sztuczne kwiaty", tytuł ładny wleciał mi do głowy, kiedy zasypiałem, ale niestety w nocy dzieci dały mi popis, więc ów tytuł wyleciał w kosmos. Może mnie znowu odwiedzi. Tymczasem forma - cały cykl będzie składać się z rozdziałów, myślę o publikacji książkowej. Kurier zaraz przywiezie Hassela, lodówka już przemeblowana, Portra 160 zajęła każde możliwe miejsce. Śmieszne - dwa miesiące temu sprzedałem światłomierz. To tak samo jak z zaklinaniem deszczu - będzie padać zawsze dzień po tym, jak umyję auto.
3 comments:
Proponuje kwadratura prostokąta, kwadrat ma moc
Hasselblad już leży u mych stóp i czeka na akcję.
Super, ze zaczołeś znowu blogować. Lubie bardzo czytac twoje przemyślenia i oglądać twoje zdjęcia.
Post a Comment