2013/06/21



Dzisiejszy wpis jest o tym, że to była zła noc, że śniło mi się, że mój pies do mnie gadał, że była burza i burza faktycznie była. Wszystko było, a chłodno zrobiło się dopiero pół godziny przed budzikiem, więc go olałem i wstałem dwie godziny później. Pojechałem się przejechać i pomyśleć. I chyba wolałbym nie siedzieć dzisiaj przed biurkiem.

No comments: