Widok dość niecodzienny dla nietutejszych. Droga skręca do lasu, przy drodze rząd białych worków z piaskiem, stojących tu od końca maja, czyli ponad cztery miesiące. Tabliczka mnie zaintrygo
wała, lokalna gazeta w swej bystrości nie pominęła faktu jej pojawienia się
(link). Sprawa zabawna, jak wiele małomiasteczkowych intryg, dotyczy mniej lub bardziej przyzwoitego zachowania.
Obok droga z ruchem wahadłowym, byłem dobrą, często familijną rozrywką dla pasażerów aut stojących na czerwonym świetle, gdy robiłem foty z białą szmatą na głowie. Przynajmniej może przez chwilę nie gadali o zakupach w markecie albo kolejnych ofiarach zatruć dozwolonymi, lecz nielegalnymi artykułami kolekcjonerskimi.
No comments:
Post a Comment