2010/10/11

bardzo wcześnie rano zaczynam poszukiwania miejsc









Dzisiejszy bardzo wczesny poranek spędziłem na załatwianiu pozwoleń i rekonesansie lokacji. To, co widziałem przerosło moje najśmielsze oczekiwania, jeszcze ta mgła. Niesamowicie wyglądali robotnicy na elementach konstrukcyjnych, tuż ponad mgłą. W środku pola ciężkie maszyny i wielkie stalowe i betonowe konstrukcje. Zapytałem mojego przewodnika, czy te programy na Discovery o wielkich budowach w ogóle robią na nim czy jego kolegach jakiekolwiek wrażenie. Powiedział, że czasem tak. Rozumiem, bo gdzieś na świecie skala problemów jest inna. U nas, tutaj robi się to, z czym świat poradził sobie już kilkadziesiąt lat temu. Ale teraz skala, ilość tych działań jest niezwykła i to mnie w tym pociąga. Inną rzeczą jest medialność tych akcji. Są fora w sieci śledzące budowy, z fanami, fotoamatorami czy wręcz "szpiegami" śledzącymi postęp prac.

Dla mnie to lepsze niż jakikolwiek program na Discovery Channel. Dziękuję pani Dorocie i panon Jackowi i Darkowi ze Skanski za przychylność i pomoc.

Za tydzień z Łukaszem jedziemy tam pracować. I pewnie później też.

No comments: