Filip Itoito nad zalewem w Rybniku. Ja i Filip gościliśmy na 6 Rybnickim Festiwalu Fotografii. Filip stanowczo uważa, że ma wszystko gdzieś. Po jednej dobie spędzonej w jego towarzystwie zrozumiałem, że to bardzo wygodna postawa niemająca nic wspólnego z egoizmem. Rybnik 29.03.2009 r.
* * *
taka mała ciekawostka. Filip stał w jednej pozycji 3 minuty (tyle dzieli te dwie ekspozycje). zluzował dopiero wtedy, gdy składając statyw nogi głośno uderzyły o siebie (nogi statywu). Na nikim tak dobrze mi się nie ustawiało ostrości.
model doskonały. nazwy plików popaprane, bo wcześniej skanowałem rzeczy z małego obrazka i nie zmieniłem nazw plików.
3 comments:
nieruchomy model... -w niektórych sytuacjach bezcenne! heh
Dzięki za komplementa o ostrości. Nie ma jak to usłyszeć, że można na tobie ostrość ustawiać.
może to efekt ostrych dowcipów
Post a Comment