Schmorkau (Sachsen), 21.10.2017 r.
Schwepnitz (Sachsen), 21.10.2017
Hermsdorf (Brandenburg), 21.10.2017
Radeberg (Sachsen), 22.10.2017
Radeberg (Sachsen), 22.10.2017
Radeberg (Sachsen), 22.10.2017
Leppersdorf (Sachsen), 22.10.2017
Pulsnitz (Sachsen), 22.10.2017
Pulsnitz (Sachsen), 22.10.2017
Kleinröhrsdorf (Sachsen), 22.10.2017
Wallroda (Sachsen), 22.10.2017
To tylko notatki. Wróciłem załamany. Oława obrasta w coś rodzaju nowotworu niemal z każdej strony. Od autostrady, nowa część przypomina wszystko, co widziałem najgorszego - główna ulica, przy niej centrum handlowe miedzy ogródkami działkowymi, a domkami jednorodzinnymi. Chlew - wąskie uliczki pełne błota dla mieszkańców i dla obsługi budowy. trzydzieści lat temu przez puste pola ciągnęły zastępy pielgrzymów do "świętych działek", bo to ta właśnie "świętość" uczyniła Oławę znaną w kraju w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Od zachodu miasta kolosalne kiedyś blokowisko rozrasta się w postępie geometrycznym. Teraz rynek miasta będzie tylko małym pieprzykiem, nieistotnym znamieniem na tym gigantycznym guzie. W rynku i tak nie ma po co iść, chyba że po pożyczkę do jednego z sześciu banków lub lombardu. Na kawę raczej nie. Kawa jest wcześniej, przy moście, z widokiem na jeden z najstarszych budynków w mieście, którego fasada jest gęsto zarośnięta banerami PCV.
Oława jest najbrzydsza i powoli w tej brzydocie przegania Bierutów.
A takie np Pulsnitz, Hermsdorf, Radeberg - są piękne, choć powstałe na tej samej bazie. I nikt nie wymazuje z pomników ani cyrylicy, ani gotyku, jakby to miało cokolwiek zmienić.
No comments:
Post a Comment