2011/03/27

ul. Oławska - Borek Strzeliński i Strzelin


Borek Strzeliński


Strzelin


Twórca, radarowiec w Strzelinie.

Skoro robię cykl bez "sztuki" (wdzięczność za użycie tego wyrażenia w ten sposób jestem winny Wojtkowi Wilczykowi) to chociaż poszaleję sztuką przy dokumentacji komórkowej.

Kiedy większość ludzi uważających siebie za normalnych jeszcze śpi, ja już piszę relację z porannych zdjęć. Zmiana czasu nie zadziałała na moją korzyść, musiałem wstać o godzinę wcześniej. Pogoda też jest zbyt dobra. W sensie dobra na rodzinny spacer, ale niezbyt do zdjęć. Miałem dzisiaj być w Borku Strzelińskim, Strzelinie i Ziębicach. Finalnie chyba tylko Borek Strzeliński wyszedł jak należy, ale Strzelina sobie nie odpuściłem, najwyżej zrobię powtórkę. W ogóle teraz jest zły czas dla mnie, pogoda słoneczna, dni takie długie.

Żona, która mi dzisiaj szczęśliwie asystowała, uratowała mnie przed katastrofą. Google mapy wskazały mi w Borku ulicę Oławską nie do końca zgodnie ze stanem faktycznym. Prawie sfotografowałem ulicę Wrocławską. A moja żona nie ufa wiedzy z sieci, więc zainwestowała 30 kroków i podeszła do tabliczek z nazwami ulic.

Mniej szczęścia miał człowiek jadący w dziwnym aucie na bazie "malucha", który tak się przejął widokiem faceta w odblaskowej kamizelce na środku skrzyżowania, że zagapił się, silnik mu zgasł i już nie odpalił. W Strzelinie z kolei już świeciło Słońce. Nie było jak zrobić zdjęć ze środka jezdni. Były kombinacje i poszukiwania zakrętu. Znalazłem dobre miejsce, ale obok jakieś dziwne auta wykonywały remont instalacji podziemnych (reklamują się jako "bezwykopowi). Remont chyba polegał na wtłaczaniu smrodu do studzienek, bo śmierdziało jak cholera.

No comments: