2009/01/29

29 styczeń 2009 - godzina 8:51 - Miki


3100 g, 57 cm. Resztę napiszę później.

Siedząc przy rodzącej Gosi, która wyłożyła w poród naszego synka całą energię, którą zebrała przez 28 lat, poczułem się tak mały, że stwierdziłem, że czas zamknąć obrazowy terroryzm. "Spłodziłem syna" to brzmi jakoś patetycznie. Ja spłodziłem. A guzik. Moja rola poza samym chceniem stworzenia dziecka skończyła się na chwili przyjemności. To, co przeżywa rodząca kobieta, miks bólu, cierpienia i euforii, jest - mnie, mężczyźnie - niedostępne. Wymyśliłem teorię, że faceci wykombinowali sobie politykę, sztukę i inne rzeczy w ramach zastępczych wyzwań, bo w życiu, cokolwiek by nie robili swoimi małymi aparacikami (skojarzenia dowolne), to i tak nie zbliżą się na mikron do tego, co przeżywa kobieta rodząca dziecko. Sztuka wymaga intelektu, bo ktoś tak ją określił. Wymaga wrażliwości, cierpienia i skupienia. Kobieta rodząc ma to wszystko niejako z natury. Co chłop może o tym wiedzieć? Gówno. Może próbować sobie wyobrazić, by potem przyjść do domu i rzecz, że ma żal do świata, że go boli ząb. Żaden ból fizyczny, jaki znam, nie był nawet w ułamku tak silny jak ten, który towarzyszył porodowi, którego byłem świadkiem.

Katka napisała mi sms rano, gdy już ojcem zostałem, o takiej treści: Gratulacje, urosłeś chyba pięć centymetrów. Oddzwoniłem i powiedziałem jej z pełną powagą: nie, ja po tym wszystkim czuję, że ja cały jestem jak pięć centymetrów. Taki mały.

12 comments:

ZUS said...

:))))))
no i gitara. teraz się zacznie:)

Rafal said...

sto lat, sto lat,.....

zajebiscie man
gratulacje z calego serca

maggot said...

Wiwat!

Jedrzej said...

Podobny, podobny do Ciebie...

OPEMUS said...

Gratulacje :)

Nie mam do Ciebie tel bo miałem reeset... a mam sprawę... ale teraz to ta sprawa to pikuś przy tym co u Was się dzieje :)

pozdrawiam

Tomasz Rykaczewski said...

slonecznego dziecka. otwartego na swiat. serdecznosci dla Was. (Kiedys Witek Krassowski zapytal mnie czy wiem kiedy konczy sie czas bycia mlodym fotografem??? - Jak urodzi sie dziecko. :))) Badz mlodym fotografem , obys nie zgorzknial po trzydziestce z nadmiaru wiedzy i doswiadczen :) i badz dumny ! :D dobego

Murawska Iwona said...

Musiałam przetrawić to co napisałeś - powaliłeś mnei na kolana - po którymśsetnym przeczytaniu mam siłę napisać: Gratuluję !! :)

Krzysztof Eberle said...

juz kilka razy sie zabieralem, zeby cos tu u Ciebie napisać i za każdym razem cos mi przeszkadzalo, hehe.
ale przy takiej okazji nie wypada się nie wpisać i nie pogratulować, co też czynię, najlepszego! :)

Bo said...

gratuluje rodzicom, a Miki moze sie gdzies spotka w piaskownicy z moja Polina
tylko 11dni roznicy miedzy nimi

Alinoe said...
This comment has been removed by the author.
Alinoe said...

tak nawiązując do przemyśleń Twych:
http://tinyurl.com/cnj8jy

PS. gratulacje

KAPUsTA said...

gratulacje .oczekujac w ostatniej fazie napęcznienia na rozdwojenie, z budyniem zamiast mozgu, pozdrawiam i spełnienia zycze w tych wszystkich czynnosciach i innych...ciezarna kapusta