2008/11/16

Stach wpadł do domu Lokalnych.

Znany w kręgach sztuki przed duże eSZ Staszek Heyda (dla mieszkańców Stolicy: w pozostałej części kraju innej niż Mazowsze Staszek to zdrobnienie imienia Stanisław - odpowiednich stołecznego imienia Stach). Staszek przyjechał rano tuż po godzinie dziesiątej. Powód: fota. To jeden z pierwszych na świecie twórców, który włączył obraz powierzchowności Lokalnego, jego Małżonki i ich psa do części swojej pracy, co oczywiście jest dość istotnie nobilitujące. Dla obu twórców. Po foceniu była tradycyjna runda pokazowa prezentująca możliwości powiatu oławskiego i okolic. W czasie kilkugodzinnego pobytu głównym tematem rozmów podczas spacerów, obiadu i focenia były bulwersujące wyniki wczorajszego odcinka programu "Mam Talent" emitowanego przez stację TVN. Otóż wg wielu z nas zwycięstwo we wczorajszym odcinku śpiewaczki operowej Ewy L. jest głębokim nieporozumieniem. 

O godzinie 19.30 Staszek ruszył do domu. Dzień dzisiejszy kończy wiatr i przerwy w dostawie sygnału telewizji kablowej.

Plusy dodatnie i ujemne:
1. Staszek zapomniał kabla do zasilania lamp.
2. Staszek obiecał dostarczyć foty z dzisiejszego dnia, które niebawem wylądują tu bez wątpienia szybko
3. Jutro można spodziewać się dołożenia około 4 kolejnych postaci do serii Autobiografia.
4. Proszę zwrócić uwagę na powyższą fotografię. Nawiązuje ona emocjonalnie do wielkich dzieł Pieta Mondriana i Kazimierza Malewicza. Urocze.

No comments: