Pan Ludwik z Nowej Rudy przyjechał na ryby nad Zalew Otmuchów do Ściborza. Pan Ludwik jest emerytowanym górnikiem i z nostalgią wspomina czasy, gdy w Nowej Rudzie pełną parą szło wydobycie. Pan Ludwik nie lubi boleni, bo mają dużo ości. Nie to co okonie.
* * *
Tu ważna rola Pawła, poza światłem oczywiście. Wyprswadował mi, żeby nie zmuszać człowieka do stania en-face. Niech siedzi.
No comments:
Post a Comment